Kiedy kupiliśmy nowe mieszkanie, wiedziałem, że będę miał z nim mnóstwo roboty. Do zrobienia były ściany, sufity, podłogi. Na szczęście mój tata i mój teść zaoferowali się, że mi pomogą i uda się szybko to ogarnąć. I faktycznie szybko nam szło, tylko że przez pośpiech zapomnieliśmy o kupieniu wszystkiego co potrzebne.
Montaż listw przypodłogowych od Mardom Decor
Kiedy kończyliśmy podłogę w salonie, praktycznie kończąc całą pracę z remontem mieszkania, zorientowaliśmy się, że nie mamy już listw. Zdenerwowałem się, bo mieliśmy mieć wszystko wyliczone, mieliśmy mieć tyle, ile było potrzeba, tymczasem stało się inaczej. Listwy z innych pokojów były listwami, których moi teściowie mieli nadmiar i mówili, że ich starczy. Mylili się. Zaczęliśmy więc szukać takich, które będą nam pasować do salonu i jednocześnie będzie je można dostać szybko, bez czekania nie wiadomo jak długo. Polecono mi firmę Mardom Decor. Jeżeli chodzi o listwy przypodłogowe Mardom Decor daje naprawdę ogrom różnego wyboru. Żona widząc wszystkie opcje żałowała, że w innych pokojach założyliśmy te stare od teściów, ale stwierdziłem, że skoro jej się podobają, to możemy je zdjąć i zamówić nowe, które będą pasowały w całym mieszkaniu. Wybrała specjalny, gotowy do montażu model, który można malować i jak tylko wpadł nam w ręce błyskawicznie wszędzie go założyliśmy.
Poszło nam bardzo szybko i żałowałem, że od razu nie zgodziłem się poszukać listw w tak polecanym sklepie. Na przyszłość już będę wiedzieć, że pomoc od teścia jest świetna, ale nie warto korzystać z jego zasobów, skoro można tanio kupić własne, które dodatkowo o wiele lepiej spodobają się żonie. Nawet on sam przyznał mi, że nawet dobrze, że tych listw zabrakło na początku, bo bym przegapił taką okazję.