Od kilku lat działam społecznie na mojej wsi. Pomagam mieszkańcom wypełniać wnioski o przyznanie dotacji unijnych, załatwiać sprawy urzędowe, a także sam piszę pisma w różnych sprawach, dotyczących naszej gminy. Ludzie mają do mnie zaufanie.
Hala na Orlika
Dlatego w zeszłym roku wybrano mnie na sołtysa. Jest to dla mnie ważny urząd, staram się reprezentować go godnie i służyć mieszkańcom w potrzebie, a także rozwijać nasz obszar wiejski. W zeszłym roku udało mi się zorganizować budowę Orlika w mojej wsi. W tym roku planuję rozpocząć serię koncertów lokalnych kapel grających muzykę ludową a także współczesną. Wiem, że mamy na terenie naszej gminy kilka naprawdę utalentowanych zespołów, grających różne gatunki muzyczne, od disco polo, do folk rocka. Problem jednak polega na tym, że w mojej wsi nie ma żadnego ośrodka kultury, ani nawet budynku gminnego, który można by wykorzystać w tym celu. Wpadłem więc na pomysł, żeby kupić halę namiotową. Znalazłem sklep oferujący hale pneumatyczne producent jest z Polski, więc przy okazji wesprę rodzimego przedsiębiorcę. Do hali pneumatycznej cały czas jest wtłaczane ciepłe lub zimne powietrze, w zależności od tego, czy użytkownik chce, żeby była ogrzewana czy klimatyzowana. Dzięki temu utrzymuje się ona bez żadnych konstrukcji nośnych, kształt nadaje jej powstające podciśnienie. Taką halę więc moglibyśmy użytkować latem jako salę koncertową, a zimą dla osłony Orlika, na którym dzieciaki mogłyby trenować wtedy niezależnie od pory roku i warunków pogodowych panujących na zewnątrz.
Zakup hali namiotowej to najszybszy sposób na pozyskanie budynku użyteczności publicznej. Jeśli mój wniosek o dofinansowanie zostanie pozytywnie rozpatrzony, już w tym roku dzieciaki będą mogły grać w piłkę bez przerwy.