weterynarz

Weterynarz i znaleziony kot

Zawsze wracam z pracy tą samą drogę. Ona mknie przez las i czasami bywa naprawdę niebezpiecznie. Pewnego dnia wszystko szło zgodnie z wcześniej założoną rutyną. Jednak w połowie drogi zauważyłam coś dziwnego na poboczu w rowie.

Weterynarz niezbędny w ciężkim przypadku

weterynarzJak każda kobieta mam bardzo wrażliwe sumienie i stwierdziłam, że muszę zobaczyć co to jest. Ku mojemu zdziwieniu okazało się, że było to zwierzę, a konkretnie mały kotem porzucony w wielkim worku. Gdy to zobaczyłam zauważyłam, że jest strasznie wykończony. Zrobiło mi się żal tego kotka i musiałam zabrać go natychmiast do lecznicy w Żoliborzu. Na miejscu młody weterynarz Warszawa powiedział, że najprawdopodobniej interweniowałam w ostatnim możliwym momencie. Oczywiście podjął pewne kroki w leczeniu, a ja nie wiedziałam co mam dalej robić. Szkoda mi było go oddać do schroniska dla zwierząt jednak nie do końca mogłam się nim zajmować. Ostatecznie weterynarz powiedział mi, że mogę poszukać dla niego jakiejś rodziny. Niestety na razie nie znałam nikogo kto zgodziłby się na taka opiekę. Na szczęście po około dwóch dniach opowiedziałam całą historię mojej koleżance z pracy. Ona była wszystkim nie zwykle zbulwersowana i poruszona. Stwierdziła, że ma już jednego kota i drugi jej na pewno nie zaszkodzi. W właśnie taki sposób nasz Filemon znalazł nowy dom. Ja również byłam w szoku po całym tym wydarzeniu. Nigdy nie przypuszczałam, że ludzie są zdolni do tak okrutnego traktowania zwierząt.

Moim zdaniem takie osoby mają specjalne miejsce, ale za kratkami, a policja powinna zaostrzyć prawo dotyczące takich przypadków. W każdym razie polecam w leczeniu zwierząt http://weterynariawesola.waw.pl.