Karolina mieszkała na chyba najbardziej spokojnym osiedlu w mieście. Kiedy więc wprowadzała się do swojego mieszkania zignorowała uwagi rodziców. Uważali, że skoro mieszka na parterze to powinna się zabezpieczyć i założyć rolety zewnętrzne.
Serwis okienny zapobiega włamaniom
Była już wtedy mocno spłukana a miała jeszcze do wyposażenia resztę mieszkania. Uznała więc, że rolety muszą poczekać. Kiedy po kilku miesiącach rodzice przypomnieli jej o tym ona uspakajała ich – w tej części Poznania nie ma złodziei. Niedługo później pożałowała swojej beztroski. Wracając z drugiej zmiany już z kilkudziesięciu metrów zauważyła, że okno w jej mieszkaniu jest otwarte na oścież. Wbiegając do mieszkania zastała je w kompletnym bałaganie. Wszystko poprzewracane, ciuchy powyrzucane z szaf, książki, płyty i magazyny na podłodze. Ze ściany zniknął telewizor, z biurka laptop. Złodziej zabrał też całą biżuterię Karoliny, oszczędził za to jej rozpieszczoną kotkę. Kręciła się teraz pod jej nogami dopraszając się o jedzenie. Karolina jeszcze tego samego wieczoru wezwała serwis okien poznań. Myślała, że lekka regulacja okien wystarczy, kiedy jednak przyjechali na miejsce fachowcy okazało się, że okna są mocno uszkodzone. Kiedy usłyszała, że naprawa okien potrwa trzy dni jeszcze bardziej się zdenerwowała. Nie może się przez trzy dni z rzędu siedzieć i pilnować mieszkania, ma przecież pracę i… właściwie to ma tylko pracę. Panowie współczuli Karolinie, ale nie naprawy nie szło skrócić.
Na pocieszenie mogę jedynie dorzucić montaż nawiewników za pół ceny. Karolina musiała odrzucić ofertę uprzejmych panów. Miała bowiem ważniejsze wydatki, musiała założyć rolety.