Niezapomniany wieczór kawalerski

Mój najlepszy przyjaciel ze studiów się żeni. Przypadła mi rola świadka. W związku z tym spadło na mnie wiele obowiązków. Musiałem pomóc w organizacji wesela. Pojechałem z przyszłym panem młodym kupić alkohol, pomagałem mu wybrać samochód do ślubu i wiele innych spraw. Na mojej głowie była również organizacja wyjątkowej imprezy.

Organizacja wieczoru kawalerskiego

wieczory kawalerskieNa początku musiałem obdzwonić naszych przyjaciół i poprosić, aby wszyscy postarali się wziąć dzień wolny w pracy. To akurat był najmniejszy problem. Nie miałem pomysłu na imprezę. Na szczęście znalazłem firmę, która organizuje wieczory kawalerskie. Dzięki pomocy pracującego tam pana udało mi się wszystko załatwić.  Zdecydowałem, że zabawę rozpoczniemy od paintballa. Rozruszamy się i damy nauczkę przyszłemu panu młodemu. Wykupiłem również panu młodemu jazdę samochodem rajdowym. Jest pasjonatem motoryzacji i by zachwycony taką możliwością. Potem udaliśmy się do naszego ulubionego pubu, gdzie mieliśmy zarezerwowaną lożę. Alkohol był, ale w odpowiednich ilościach. Miło spędziliśmy czas w swoim towarzystwie. Dobrze było spotkać dawno niewidzianych przyjaciół i nadrobić zaległości. Wieczór kawalerski był udany. Mam nadzieję, że pan młody zapamięta go na długo. Pomogą mu w tym siniaki pozostałe po paintballu. Cieszę się, że trafiłem na profesjonalną firmę, która pomogła mi wszystko zorganizować. Sam nie miałbym na to czasu. Cena ich usług również była przystępna.

Impreza odbyła się dwa tygodnie przed ślubem. Tak udało nam się zgrać grafiki w pracy, żeby każdy z nas był obecny. Pan młody był zadowolony, bo z niektórymi z gości nie widział się długi czas. Zabawa była przednia. Nie jest prawdą, że na takiej imprezie chodzi o to, by pić na umór. Bawiliśmy się bardzo dobrze i żaden z nas nie przesadził z alkoholem.